Piękno i harmonia
Uczestnicy grudniowego Tarnowskiego Klubu Dyskusyjnego mogli zasmakować w sztuce. Gościem był Piotr Barszczowski, znany tarnowski historyk sztuki, twórca plastyk, projektant, teolog i pedagog w jednym. Poprowadził on słuchaczy w temacie istoty sztuki i uruchomił wyobraźnię twórczą. Spotkanie odbyło się w ramach festiwalu filmowego Vitae Valor, który tym razem był poświęcony motywom wolności.
Pierwsza część rozmowy dotyczyła pracy Piotra Barszczowskiego pt. „Ostatnia wieczerza XXI wieku”. Zaledwie miesiąc wcześniej tarnowski artysta zdobył złoty medal i nagrodę publiczności na XIII Biennale Sztuki w Wenecji. Opowiadając o obrazie, zaproszony gość wyjaśnił, że stworzył kolaż cyfrowy. Jako baza „Ostatniej wieczerzy XXI wieku” posłużyło dwa tysiące fotografii chleba i wina, które stały się paletą do wypełnienia obrazu. Uzyskany efekt sprawia wrażenie, że całość jest namalowana. Projekt był porównany z dziełami twórców takich, jak Rembrandt, Caravaggio czy Tintoretto, którzy również zajmowali się tworzeniem interpretacji biblijnego wydarzenia. W uwspółcześnionej wersji tarnowskiego twórcy odbiorcy mogą dostrzec wieloznaczną symbolikę, postacie kobiece obok męskich oraz różnorodność rozwiązań malarskich. Dzieło prowokuje do odkrywania wciąż nowych sensów zawartych w szczegółach. Idee były konsultowane teologicznie, a intencją twórcy było przedstawienie prawdy.
Projekt Piotra Barszczowskiego był punktem wyjścia do rozmowy o sztuce. Założonym tematem spotkania była wolność twórcza i jej granice. Dla zaproszonego gościa wyobraźnia jest przestrzenią, w której nie można przesadzić, ponieważ może to prowadzić do wypaczenia twórczości. Wolność nie może być oddzielona od odpowiedzialności, dopiero razem tworzą ramy tworzenia. Celem kreowania jest zaproszenie odbiorcy do rozmowy, do dyskusji o tym, o czym dzieło opowiada. Wytwór powinien być traktowany jako medium – środek dotarcia do odbiorcy z określoną ideą. Tworząc, autor ma mieć coś do przekazania swojej publiczności za pomocą obrazu.
Człowiek jest zaproszony do tego, żeby rozmawiać i dotyczy to różnych wymiarów, także sztuki.
W dalszym toku rozmowy została poruszony charakter sztuki współczesnej. Tarnowski twórca zauważył, że sztuka się pogubiła i zostały utracone jej wartości. Współcześnie produkt jest uważany za dzieło, jeśli wytworzył go dany artysta, tymczasem to dzieło najpierw powinno być widziane, dopiero później artysta. Dzieło jest ważniejsze, ponieważ to ono mówi do ludzi. Własne przemyślenia i rozmowy z uczestnikami biennale w Wenecji pozwoliły zaobserwować gościowi, że odbiorcy sztuki szukają czegoś, co ma ducha. Może to być wskazywanie na miłość, na życie. Ludzie tęsknią za czymś, co było już sprawdzone i pewne, co odwoływało się do harmonii i piękna. Współczesność kontestuje klasyczne wartości, utożsamiając piękno z kiczem. Zamiast wartości, ceni się szokowanie. W sztuce jednak nie o to chodzi, a o dialog z adresatami. Dla Piotra Barszczowskiego odniesienie do ładu i harmonii jest kierunkiem, w którym powinna podążać sztuka. To, co istotne dla sztuki, jej kryteria i wskazówki, są już znane od dawna. Przytoczone podczas rozmowy przysłowia i sentencje w prosty sposób wskazywały, co jest właściwe sztuce, a co nią nie jest.
Rozmowa odnosiła się również do osoby artysty. Gość wskazał, że przede wszystkim powinny to być osoby wyedukowane m. in. w zasadach tworzenia piękna, harmonii. Równie ważne jest, aby potrafili tę wiedzę zastosować do tematu, który chcą przedstawić. Artyści są osobami, które mają pokazywać społeczeństwu to, co jest wartościowe. Jednocześnie intencją artysty musi być chęć rozmowy z odbiorcą oraz zbudowanie ducha dzieła. W przeciwnym razie jest ono tworzone dla samego siebie.
Opracowała: Regina Kołton