Widzisz wartość w tym, co robimy? Wesprzyj nas dobrowolną wpłatą w serwisie Patronite.

Gdzie wyznaczamy sobie granice dialogu?
28 października 2021

Gdzie wyznaczamy sobie granice dialogu?

Czy to spotkanie wyprowadziło słuchaczy ze strefy komfortu? Takie jest jedno z założeń Tarnowskiego Kluby Dyskusyjnego: proponować inne, czesto "niekomfortowe" widzenie świata z jego złożonością.


Tym razem swoją perspektywę mógł zaprezentować dr Marcin Kędzierski, główny ekspert Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego. Rozmowę poprowadził dziennikarz Marcin Pulit, a całość dotyczyła  tematu dialogu, jego granic oraz konfliktów.

W odpowiedzi na pierwsze pytanie o to, kto odgrywa większą rolę w dialogu jako elemencie debaty publicznej w Polsce dr Kędzierski zwrócił uwagę, że są takie osoby w Polsce, które nie czują się wysłuchane i takie miejsca, które zostały pozostawione same sobie. Mniejsze i małe miasta utraciły swoją moc sprawczą i są obecnie podmiotami słabszymi w dyskursie publicznym. Inną słabszą grupą są seniorzy, którzy społecznie są wykluczeni w debacie publicznej. Świat się na tyle zmienił, że mimo posiadanego doświadczenia życiowego seniorów, mądrości, którą mogliby nieść ze sobą, nikt ich nie słucha. Kolejną grupą słabszych są dzieci, które są wypychane na dodatkowe zajęcia po to, by się z nimi nie spotkać i ich nie słuchać. Jeszcze jedną grupą są kobiety, których głos bywa pomijany.

Redaktor Pulit zatrzymał się na grupie kobiet jako uczestniczek dialogu i zapytał o granice dialogu w ich kontekście.  Gość wskazał, że z własnej perspektywy chrześcijańskiej nie zgadza się na tzw. czwartą generację praw, w tym prawa reprodukcyjne zawierające w sobie możliwość aborcji czy eutanazji. Zaznaczył, że spór w temacie aborcji nie prowadzi nikogo do przodu, dlatego że argumenty różnych stron są obecne w debacie publicznej od czasu przemian ustrojowych i się nie zmieniają. Jako ważniejszy problem dotyczący kobiet przedstawił rozumienie władzy. Kobiety, budząc się z tradycyjnego modelu rodziny i ugruntowanej przez wieki hierarchiczności, mogą przybierać model odwetowy. Zdaniem gościa to jednak działa na szkodę i kobiet, i mężczyzn.

Właściwe byłoby prowadzenie dialogu nie w oparciu o dominację i władzę czy konflikt, a o tworzenie współpracy między kobietą a mężczyzną.

Bez zmiany myślenia o władzy jako dominacji i o relacjach społecznych odejście od konfliktu będzie trudne. Chęć rewanżu zaproszony gość widzi na poziomie i praktycznym i kulturowym (niechęć do mężczyzn i samowystarczalność kobiet, wygórowane parametry doboru partnerów). Redaktor Pulit wskazał, że zmian w kobietach nie da się zatrzymać. Dr Kędzierski się z tym zgodził, jednocześnie wskazując, że są także grupy młodych mężczyzn, którzy z powodu trudności w znalezieniu partnerki są wykluczani z debaty publicznej. Oczekuje się od mężczyzn spełniania wymagań, a oni często nie mają wzorców w pokoleniu swoich rodziców. Pewną odpowiedzią jest danie mężczyznom czasu i pomocy w tworzeniu nowego modelu. Prowadzący rozmowę wskazał, że instytucje publiczne, w tym też Kościół, mają przed sobą zadanie łagodzenia konfliktów międzypłciowych, tymczasem dochodzi do kontrrewolucji i wzmagania napięć społecznych. Na to dr Kędzierski odpowiedział, że jest jedna przestrzeń, która w przeciwieństwie do nauki Kościoła i polityki nie jest kontestowana i jest nią kapitalizm. Praca zawodowa jest pewnym wzorcem, który jest poza dialogiem. Osiągnięcia zawodowe są traktowane jako miara człowieczeństwa i polemika z tym stanem rzeczy jest trudna.

Gdzie jest punkt końcowy dyskusji o Kościele, gdzie kończy się dialog?

Biorąc pod uwagę wewnętrzny punkt widzenia Kościoła, dr Kędzierski wskazał, że Kościół miał znaczenie w tworzeniu wzorców społecznych i dominującą rolę w kulturze czy polityce, a w ciągu jednego pokolenia przychodzi zderzyć się z nową rzeczywistością, gdzie te normy i pojęcia przestają być zrozumiałe. Do tego występki Kościoła sprawiają, że zaczyna on być traktowany wrogo. Wobec tego Kościół musi się na nowo zdefiniować. Utracenie przywilejów jest konieczne i paradoksalnie jest szansą dla niego. Zmiana spojrzenia na misję Kościoła jest nieunikniona, a istotny jest sposób prowadzenia dialogu ze światem. W kontekście zachowań biskupów rozwinęła się dyskusja o możliwościach dialogu. Dla dr Kędzierskiego budowa Kościoła powinna mieć charakter lokalny i oddolny. O ile pewne tematy i konflikty poruszane publicznie także przez ludzi Kościoła przeminą w czasie, to brak budowania wspólnoty będzie miał długofalowe negatywne konsekwencje. Budowanie będzie natomiast zależało bardziej od świeckich.

W toku dyskusji pojawił się także temat dotyczący tożsamości i osób LGBT. Dr Kędzierski wyraził sceptycyzm wobec absolutyzowania płci jako wyznacznika pewnego wzorca cech i wyciągania z tego zbyt daleko idących wniosków. Rozróżniając jednak orientację i tożsamość, wskazał, że tożsamości kobiety czy mężczyzny nie można podważyć, w przeciwieństwie do innych składników identyfikacji. Kwestie czucia się kobietą lub mężczyzną czy kwestie posiadania odpowiednich chromosomów są dla zaproszonego gościa realną kwestią, jednocześnie została zwrócona uwaga na to, że problem tożsamości przestał być problemem biologicznym, a stał się kwestią kulturową i autoidentyfikacyjną, a więc pewnym konstruktem społecznym. Osoby mogą podważać swoją tożsamość płciową nie z powodów biologicznych, a kulturowych. Kwestionowanie jest niejako przenoszone na ogół młodzieży, której zwykle problem dotyczy, co może sprawić, że całe pokolenie stanie się chwiejne. Podważenie stałych punktów odniesienia spowoduje niestabilność innych standardów.

Jako kolejny punkt granicy dialogu została wskazana przez zaproszonego gościa nauka. Mimo swoich ograniczeń i zmian w czasie nauka staje się niejako współczesną religią, która nie może być kwestionowana. Redaktor Pulit nie zgodził się z tym, mówiąc, że nauka ma narzędzia autokontroli i prędzej czy później można pewne ustalenia kwestionować dowodami. Dla dr Kędzierskiego nawet nauki przyrodnicze nie dają dziś pełnej prawdy o świecie ze względu na różnorodność wyników.

Całość rozmowy jest dostępna na FB i YT Fundacji Alegoria

 

Opracowanie: Regina Kołton

Galeria

Zanim klikniesz „Przejdź do strony” lub zamkniesz to okno, prosimy o przeczytanie Polityki Prywatności.

Prosimy w niej o Twoją dobrowolną zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz przekazujemy informacje o tzw. cookies i o przetwarzaniu przez nas Twoich danych osobowych.

Klikając „Przejdź do strony” lub zamykając okno przez kliknięcie w znaczek X, zgadzasz się z naszym regulaminem Polityki Prywatności.

Polityka Prywatności