Inspirujemy
Jak się komunikować, by okazać miłość i rozwijać poczucie własnej wartości u dziecka?
Jak się komunikować, by okazać miłość i rozwijać poczucie własnej wartości u dziecka?
Wielu rodziców dziś dba o dobre relacje w rodzinie i stara się wspierać rozwój poczucia własnej wartości u swoich dzieci. Jednym z ważnych aspektów życia rodzinnego, mających wpływ na poczucie własnej wartości, jest komunikacja pomiędzy członkami rodziny. Jej podstawę stanowi zarówno język osobisty, jak i empatyczne, uważne słuchanie.
Język osobisty…
Jesper Juul zwracał uwagę, że językiem osobistym porozumiewamy się w sposób naturalny jako dzieci, ale z czasem rezygnujemy z niego na rzecz ogólnych komunikatów lub języka społecznego, który jest milszy dla otoczenia i spełnia funkcje towarzysko-społeczne.
Dlaczego tak ważna jest umiejętność wyrażania się w języku osobistym?
Bo to najbardziej szczera forma komunikowania się, która pozwala nam się wzajemnie poznawać.
W takiej rozmowie dostajemy informacje o tym, jaki jest nasz rozmówca, co lubi, czego oczekuje i gdzie są jego granice. Również my dajemy się poznać innym ludziom.
Korzyścią wyrażania się w formie „ja” jest to, że nie atakujemy drugiej osoby, nie robimy jej wyrzutów, dzięki czemu „nie włącza się” rozmówcy tryb walki czy chęć odwetu.
Język ten pozwala nam wyrażać i rozwiązywać spory interpersonalne. Stosując osobiste komunikaty nie oceniamy i nie etykietujemy dziecka, co zagraża jego poczuciu własnej wartości. Wręcz przeciwnie mówimy o sytuacji, zachowaniu, naszych odczuciach i oczekiwaniach. Zdecydowanie bardziej skuteczne są komunikaty osobiste kierowane do dzieci, pozbawione oceny i krytyki, niż formy zasad ogólnych. Znaczenie dla skuteczności ma też autentyczność komunikatu, tzn. czy sami jesteśmy przekonani o tym, co mówimy, czy chowamy się za rolą.
Słuchanie…
Dzieci mogą nam pokazać, że straciliśmy umiejętność posługiwania się językiem osobistym poprzez brak reakcji na nasze komunikaty. Juul powiedział, że „kiedy dzieci przestają słuchać, czas najwyższy pomyśleć, czy coś złego nie dzieje się z moim językiem, zamiast roztrząsać, co jest nie tak
z dzieckiem.” Dzieci dają nam więc szansę refleksji i powrotu do tej formy komunikacji.
Bardzo ważną umiejętnością w komunikacji jest też słuchanie. Każdy człowiek pragnie być wysłuchany i przyjęty z tym, co mówi. Jednym z filarów poczucia własnej wartości jest właśnie poczucie bycia ważnym, akceptowanym i przyjętym takim, jakim się jest. Aby sprawdzić, czy umiemy słuchać nasze dzieci, warto sprawdzić ile razy im przerywamy lub mamy pokusę, by im przerwać i zadać pytanie. Ważne dla relacji z dzieckiem jest, byśmy pytali i pozostawiali przestrzeń na odpowiedź, okazując ciekawość, dając swoją uwagę i czas.
Miłość i jej języki…
Dla rozwoju poczucia własnej wartości dziecka ważne są komunikaty przekazywane dziecku
o tym, ile ono wnosi do naszego życia, że jest ważną jego częścią i ma swoje jedyne miejsce w rodzinie. Dziecko potrzebuje bezwarunkowej miłości i akceptacji. Do ich okazania przysłuży się dobra komunikacja i znajomość dziecka, a szczególnie języka miłości, jakim się posługuje.
Amerykański psychoterapeuta Gary Chapman i psychiatra Ross Campbell wyróżnili pięć dziecięcych języków miłości. Są to sposoby napełniania „emocjonalnego zbiornika” naszych dzieci, tj. miejsca uczuciowej siły, która będzie stanowić siłę i napęd w trudnych chwilach dzieciństwa i dorastania.
To ważna część rozwijania poczucia własnej wartości, która pozwoli dzieciom dobrze funkcjonować
i umożliwi osiąganie pełni swojego życiowego potencjału.
Odkrycie języka miłości naszego dziecka zmienia nasze relacje. Każde dziecko jest inne i sprawą zasadniczą jest komunikowanie się z każdym z nich w jego podstawowym języku miłości, a także dostosowanie jego formy do wieku, możliwości i wrażliwości dziecka.
Afirmujące słowa stanowią jeden z języków miłości, dzięki, którym dzieci czują się kochane. Słowa pełne serdeczności i czułości są potężnym przekaźnikiem miłości. Autorzy porównują
je do deszczu zraszającego duszę. Wzmacniają one wewnętrzne poczucie wartości i bezpieczeństwa dziecka.
Autorzy Gary Chapman i Ross Campbell zwracają uwagę, że dzieci uważają, iż dorośli głęboko wierzą
w to, co mówią, dlatego powinniśmy świadomie posługiwać się językiem. Cierpkie słowa dla dzieci, które porozumiewają się w tym języku, wypowiadane w złości czy frustracji, mogą być dla niego raniące. Poza tym słowa te mogą obniżyć jego samoocenę, a także podważyć wiarę we własne zdolności.
Komunikacja bezsłowna…
Najłatwiejszym językiem do okazywania bezwarunkowej miłości jest dotyk. Wszystkie dzieci potrzebują czułego dotyku ze strony osób znaczących, jednak najgłośniej będzie on przemawiał
do tych, dla których to główny język okazywania miłości. Forma tego dotyku powinna być dostosowana do dziecka, a także zmieniać się w czasie. Jeżeli wobec takich dzieci rodzic wykorzystuje dotyk
do wyrażania złości lub wrogości, będzie to mocno je ranić.
Są też dzieci, dla których podstawowym językiem miłości będzie wartościowo spędzony czas, w którym uwaga rodzica skupiona jest w pełni na dziecku (bez żadnych rozpraszaczy). Dzieci
są złaknione rodzicielskiej uwagi. Gdy zbiornik dziecka, mówiącego w takim języku miłości jest pusty, napełnić go może tylko pełna uwaga rodzica. Dziecko może się zachowywać w różny, często trudny sposób, by tą uwagę zyskać.
Kolejnymi językami miłości, jakie wyróżniają autorzy, które powinny być połączone z wyżej wymienionymi językami, jest okazywana dziecku pomoc oraz wybierane z miłością podarunki.
Zatem jak widać dla budowania u dziecka poczucia własnej wartości warto zadbać o dobrą komunikację – język osobisty i empatyczne słuchanie. Rodzic powinien też stale poznawać swoje dziecko, jego potrzeby i preferowany język miłości. Relacja rodzic-dziecko daje szansę rozwoju
i wzrastania obydwu jej stronom, a także przynosi szczęście i satysfakcję.
Na podstawie:
„ Pięć dziecięcych języków miłości” Gary Chapman i Ross Campbell
„Twoje kompetentne dziecko” i „Rodzic jako przywódca stada” Jesper Juul
Anna Cmokowicz
Psycholog, pedagog, absolwentka Psychologii dzieci, młodzieży i rodziny na Collegium Humanum, trenerka Fundacji Familylab, założonej przez duńskiego pedagoga Jespera Juula. Od wielu lat zdobywa wiedzę i podnosi swoje kompetencje uczestnicząc w szkoleniach, kursach i wykładach o tematyce psychologicznej. Prowadząc bloga i stronę www.rodzinasobieradzi.pl, wspiera dorosłych w budowaniu wartościowych relacji oraz inspiruje do odnajdywania swojej drogi w rodzicielstwie. Pomaga spojrzeć z dystansem, usłyszeć siebie i drugiego człowieka. Prywatnie żona i mama dwójki dzieci, pasjonatka śpiewu i podróży bliskich i dalekich.